wtorek, 29 stycznia 2013

Ryż lubi mieć stopy w wodzie,a głowę w słońcu

Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy.

Coś w tym jest -dlatego mając 800 gatunków ryżu , gotujmy , kombinujmy, twórzmy , szalejmy  i jedzmy  .



               Ryż stanowi doskonałą podstawę głównego posiłku, wspaniale nadaje się także do przystawek , sałatek , zapiekanek , deserów i zup.
Jest podstawą żywienia 1/3 ludności świata, dlatego mamy tysiące przepisów z wykorzystaniem ryżu .


             Ryż stanowi  bogate źródło węglowodanów .
Zawiera ponadto witaminy (zwłaszcza z grupy B), sole mineralne (fosfor, wapń, magnez, cynk, kobalt, mangan oraz fluor). W jego siad wchodzi także spora ilość łatwo przyswajalnego białka .

Ryż lubi mieć stopy w wodzie,a głowę w słońcu-----------   tak ja ja :) 


W mojej kuchni ryżu jak wody . Zawsze mam ryż dziki – serwuję go gdy spodziewam się gości . Brązowy jadam prawie codziennie , kolorowy wykorzystuję do sałatek , jaśminowy do deserów a biały w różnych gatunkach do dań głównych.


 Coś wspaniałego połączenie 3 rodzajów ryżu pięknie wygląda i bardzo dobrze smakuje .

 3 kolorowy ryż z tuńczykiem i oliwkami

 składniki

    1 szklanka ryżu kolorowego Podravka
    1 puszka tuńczyk kawałki w oleju,
    10 szt oliwki zielone,
     masło,
    pieprz,
    Sól morska- MŁYNEK
    mix sałat

Ryż 2 kolory gotujemy według przepisu na opakowaniu. Następnie podsmażamy go na patelni na masełku doprawiając solą morską i pieprzem do smaku. Tuńczyka lekko odcedzamy z oleju na sicie. Dodajemy do ryżu. Oliwki kroimy na połówki i dodajemy do potrawy. Podajemy na ciepło lub zimno z sałatką z mixu sałat z sosem winegret.


 Jeżeli mamy ochotę na coś ostrego , pysznego i niskokalorycznego i zapraszam do zrobienia tej sałatki. Pyszny smak uzyskamy dzięki paście AJVAR Podravka.

Pikantna sałatka ryżowo - warzywna
składniki
  1 woreczek ryżu Podravka
    2  ogórki kiszone,
    4  ogórki konserwowe
    5 szt oliwki zielone
    1 szt cebula biała,
    2 kawałki papryka marynowana,
    papryka słodka mielona
    papryka mielona ostra,
    pieprz biały
    pasta warzywna Ajvar Podravka
    1 łyżka majonezu


Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. Po ugotowaniu odcedzamy i studzimy. Paprykę marynowana odcedzamy i kroimy drobno. Ogórki kiszone i korniszony kroimy w małą kosteczkę. Cebule obieramy i siekamy. Oliwki odcedzamy i siekamy. wszystkie warzywa mieszamy z ryżem . doprawiamy sola ,pieprzem i paprykami. Mieszamy z majonezem i pasta pomidorową. Jeszcze raz mieszamy. Chłodzimy mocno i podajemy z sałatą. 




niedziela, 27 stycznia 2013

FACKELMANN w mojej kuchni .

Firma Fackelmann  produkuje wspaniałe gadżety do kuchni . Już kiedyś spotkałam się z ich wyrobami , ale nie wiedziałam ,że jest ich tak dużo i są tak fajne .
Moja kuchnia jest pełna gadżetów , uwielbiam śliczne patyczki ozdoby , dekoracje, pomocniki :)
Wczoraj powiły się nowi mieszkańcy , już mam pomysły na pracę z nimi :)

 wykrawacze i dekorator do warzyw i owoców.

krajacz do ogórków i krajalnica do warzyw i jajek

dwa rodzaje patyczków do koreczków


Fackelmann = Gospodarstwo domowe  dokładnie!  firma dostarcza nam wszystkiego czego współczesna Pani domu zapragnie .
-akcesoria wypiekowe
-rio party
-kawa ,herbata
-artykuły z drewna
-akcesoria przyprawowe
-barman
i cudowne artykuły Funny Kitchen


Ja swój nabytek wykorzystała w ten sposób .


Przystawka zakąska jak kto zwał , pyszna lekka . Pasuje na każde przyjęcie a także na kolację .


Grillowane szaszłyki z suszonymi pomidorami

składniki

    1 papryka czerwona,
    1 laska swojska kiełbasa,
    suszone pomidory z oleju,
    cukinia młoda,
    przyprawa do grilla
    oliwki zielone
    patyczki Fackelmann

Pomidory suszone wyciągamy z zalewy i odsączamy. Paprykę czerwona myjemy usuwamy gniazdo nasienne i kroimy w kawałki. Kiełbasę swojską kroimy na grube plastry. Cukinii młoda myjemy nie obieramy i kroimy w grube plasterki. Oliwki zielone odcedzamy z zalewy. Nakładamy składniki na patyczki na przemian. Posypujemy przyprawa do grilla i grillujemy a patelni grillowej z dwóch stron.   




Wykrawaczy użyłam do zrobienia ciasteczek kruchych z galaretką .




wtorek, 22 stycznia 2013

Ryba króluje


W moim domu ryby nie brakuje. Mąż wędkarz na ścianach jego trofea , za szafą wędki a każdej dziurze przynęty wędkarskie na stoliku czasopisma a w biblioteczce książki o rybach .
Otwierając oczy po przebudzeniu widzę rybę więc jak tu się nie zainspirować :).
Dlatego w mojej kuchni ryba gości często , ale tylko na talerzu .
Najbardziej odżywcze i zdrowe są ryby morskie a najlepsze przyrządzone w wersji light , bez panierek i jak z najmniejszą ilością tłuszczu .

I tak zainspirowana i głodna zrobiłam lekką rybkę pieczoną w papilotach .

Łosoś zapiekany z sosem pesto

składniki

    3 szt ziemniaki,
    2 szt marchewka,
    2 kawałki łososia filet bez skóry
    1 pęczek bazylia,
    2 łyżki oleju rzepakowego
    2 ząbki czosnku
    2 łyżki orzeszki piniowe,
    1 łyżka startego parmezanu
    sól morska
    vegeta natur 

Ziemniaki i marchewkę obieramy i kroimy w plasterki . Wrzucamy na osolony wrzątek na ok 8 min. Odcedzamy na sicie. Ugotowane warzywa podzielić na dwie porcje . Z foli aluminiowej robimy jakby miseczki układamy warzywa na nich kawałek łososia, i znów warzywa – warzywa oprószamy vegetą , zawijamy i wstawiamy do gorącego piekarnika na ok 20 min . Następnie rozchylamy folię i pieczemy jeszcze ok 10 min . Robimy sos pesto. Miksujemy bazylię z orzeszkami czosnkiem i solą morską , dodajemy parmezan -miksujemy. Sosem polewamy rybę i warzywa. Podajemy w papilotach lub wykładamy na talerz .




czwartek, 10 stycznia 2013

Dorsz codzienny z zadatkami na Pana Stołu



Dorsz imbirowy na musie ziemniaczano-brokułowym


Kaja dała temu „dorszu” 10/10 punktów. Mnie też smakował. Chociaż to dorsz raczej, codzienny - miał w sobie „coś” eleganckiego, dobrze współgrał z konsystencją lepkiego, czosnkowo brokułowego musu. Muszę spróbować zredukować dodatki do dorsza i sprawdzić, czy ten mus nie jest wystarczającym przybraniem smakowym dla delikatnego mięsa dorsza. Gdyby podać jednak filety?

Z gotowaniem jest bowiem jak z pisaniem, to sztuka redukcji. Gdy pozbędziemy się już wszystkich zbędnych słów, przymiotników, ozdobników i wtrętów, wtedy słowo zaczyna brzmieć i znaczyć. Nabiera mocy. Tak samo jest ze smakami. Warto odjąć kilka elementów potrawy, pozostawiając tylko te, które rzeczywiście o smaku stanowią a potrawa nabierze charakteru i wykwintności. Nagle codzienny dorsz przeistoczy się w Pana Dorsza, Pana Stołu.



Składniki dla dwóch dużych lub 4 małych głodomorów:

Mus ziemniaczano-brokułowy:
8 małych ziemniaków
1 mały brokuł
2 łyżki śmietany 12%
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
1 ząbek czosnku
Sól do smaku
Dorsz:
2 tuszki dorsza
2 łyżki Vegeta Natur
2 cm kawałek korzenia imbiru
Pieprz mielony wedle uznania
Sól wedle uznania
3 łyżki mąki do oprószenia – ja dałam mąkę gryczaną
½ cytryny do skropienia
½ pęczka zielonej pietruszki do posypania

Ziemniaki obrać, gotować 10 min w osolonej wodzie, następnie dorzucić różyczki brokuła i pokrojony obrany ze skórki głąb. Różyczki powinny wystawać odrobinę z wody. Gotować do miękkości. Odcedzić. Zmielić w mikserze ze śmietaną, ząbkiem czosnku, gałką muszkatołową i solą aż masa nabierze zwartej, acz lejącej konsystencji.

W międzyczasie przygotować dorsza: opłukać wypatroszone tuszki, obrać ze skórki wewnątrz i oczyścić przy kręgosłupie. Wysuszyć rybę papierowym ręcznikiem. Natrzeć ze wszystkich stron startym imbirem, posypać Vegetą Natur, ew. solą (niekoniecznie, bo Vegeta jest słona), pieprzem, oprószyć mąką. Smażyć krótko ok. 6 min. po każdej ze stron (to zależy od wielkości tuszki). Skórka powinna być przyrumieniona, a ryba jak to się mówi ready. Gdyby to były filety wystarczy 3-4 minuty na dobrze rozgrzanej patelni, ale ja nie filetuję ryb, to dom a nie restauracja.

Na talerzach zrobić z musu esy-floresy, nałożyć kawałki ryby (my jedliśmy po połowie tuszki), posypać posiekaną natką pietruszki i skropić sokiem z cytryny. 


środa, 9 stycznia 2013

Kolacjowo: Zielony groszek, zielony pieprz i zielona herbata




Mądrzy ludzie – chyba ulubiona przeze mnie Kasia Bosacka – mówią, że gotowe twarożki smakowe zawierają wiele E-czegoś, aromatów, zagęstników i generalnie należy wybierać twarogi naturalne, a dodatki komponować samodzielnie.

Rzeczywiście włos się jeży na głowie gdy poczytamy etykiety niektórych past twarogowych, kanapkowych o smaku czegoś. I tak serek świeży ze szczypiorkiem zawiera: ser twarogowy, substancje zagęszczające: mączka chleba świętojańskiego, skrobia modyfikowana, sól, szczypiorek (0,2%!), aromat. Serek do chleba z papryką: twaróg, tłuszcz mleczny 15%, wsad warzywny: papryka 2,8%, cebula, ogórek konserwowy (pewnie ilości śladowe bo nie podano), serwatka w proszku; Zagęstniki: żelatyna wieprzowa, guma guar, mączka chleba świętojańskiego, sól spożywcza (dobrze, że nie przemysłowa), syrop glukozowy (ponoć odpowiedzialny za tycie), czosnek granulowany , tobasco, aromat nat., regulator kwasowości: kwas cytrynowy. Uff. Kolejna pasta kanapkowa śródziemnomorska z oliwkami (zmilczę nazwę) zawiera: olej roślinny, oliwki zielone i czarne 20%, ogórek, woda, cebula, papryka, cukier, żółtko, błonnik pszenny, przyprawy mielone (pieprz, seler, gorczyca), regulator kwasowości: kwas mlekowy i kwas cytrynowy, modyfikowana skrobia kukurydziana, zagęstnik: guma guar i ksantan, pietruszka, sól spożywcza, substancja konserwująca: sorbinian potasu i benzoesan sodu, substancja słodząca: sacharyna, aromat.


Mój dzisiejszy domowy twarożek zielonogroszkowy, a może pasta kanapkowa z twarogu i groszku, zawiera naturalny twaróg półtłusty, zielony groszek i zielony pieprz (całe ziarna), oczywiście ząbek czosnku oraz sól do smaku. Proporcje proszę państwa „na oko”, czyli jak kto lubi. W moim przypadku na osełkę twarogu puszka groszku i łyżka stołowa pieprzu. Dodałam do pasty łyżeczkę musztardy francuskiej (z całymi ziarnami gorczycy), ale myślę sobie, że gdyby użyć zielonego pieprzu marynowanego – dałoby radę bez musztardy. Cała pracochłonność polega na umyciu blendera, więc nie ma co się zastanawiać. Także cena w tym wypadku działa na korzyść domowych twarożków, bo za taką michę jaka mi wyszła, to zapłaciłabym w sumie kilkanaście złotych, jak nie lepiej (średnio kosztują od 3.50 do 5 zł za 100 g).

Groszek niestety był z puszki, ale dzięki temu nie musiałam dodawać śmietany, bo nie odcedzałam groszku, tylko nakładałam łyżką razem z odrobiną płynu, więc tego tłuszczu tyle co w twarogu.  (Dorota Berezowska)






Rozgrzewające zupy

Zimą bardzo brakuje nam słońca, szybciej robi się szaro i ponuro. 
 Wspominamy letnie wyjazdy i ciepłe dni. Jak skutecznie poprawić sobie nastrój, rozgrzać się po powrocie z pracy szkoły czy z spacerku .

Jaką zupkę ugotować aby w naszym brzuszku zrobiło się ciepło i milutko.?
Pamiętajmy , że  zupach także przemycamy warzywa ,których nasi domownicy nie lubią .
Danie te jest syte pełne witamin i składników mineralnych .
Więc gotujemy je i delektujmy się nimi na co dzień !


W mojej kuchni zupa to podstawa , zawsze serwuję ją na pierwsze danie . Latem chłodniki, wiosną kremy i jarzynowe a zimą rozgrzewające i syte.


Zupa gulaszowa

Zupa grochowa ze słonecznikiem i grzankami
Zupa jarzynowa z mięsem i majerankiem



Do zupy,  aby była bardziej syta możemy dodać:
-ryże
-makrony
-zacierki
-kluseczki
-ziemniaki
-grzanki
-kasze
-groszek ptysiowy
-słonecznik,pestki dynii
Pamiętajmy o tym aby zupa była dobrze doprawiona najlepiej przyprawą bez konserwantów jak Vegeta Natur Podravki





Bieszczady całe białe . Śniegu mamy bardzo dużo mrozik trzyma jest bajecznie ale i zimno.
Dlatego mojej zmarzniętej rodzinie zaproponowałam dziś coś wyjątkowego,


Kapuśniak z dzikim ryżem na wędzące .

składniki
- kawałek wędzonki
-3 marchewki
-1/2 selera
-1 pietruszka
-kapusta kiszona 1/2 słoika litrowego
-2 woreczki ryżu dzikiego Podravka
-pieprz kulki ok 5 szt
-2 liście laurowe
-3 łyżki prażona cebulka Warzywko
-3 ząbki czosnku
- 3 pomidory
Do ok 2 litrów wody wkładamy kawałek wędzonki dorzucamy kulki pieprzu i liść laurowy . Gotujemy ok 15 min . Marchew obieramy kroimy w kosteczkę , seler obieramy także kroimy w kosteczkę a obrana pietruszkę ścieramy na tarce. Warzywa dajemy do gotującego się wywaru. Doprawiamy vegetą - gotujemy ok 8 min . Dodajemy kapustę kiszoną - gotujemy dalej . Po ok 10 minutach dodajemy pokrojone w kosteczkę pomidory i  cebulkę prażoną . Kiedy zupa jest gotowa dodajemy wcześniej ugotowany ryż dziki i doprawiamy całość wyciśniętym czosnkiem . Już nie gotujemy .



SMACZNEGO !
Ewa Sidor

piątek, 4 stycznia 2013

Karnawał 2013 czas zacząć

Karnawał trwa także czas na szaleństwo nie tylko na parkiecie . Szalejmy w kuchni gotujmy ,  zapraszajmy przyjaciół i bawmy się !

Organizując przyjęcia karnawałowe i nie tylko chodzi tu o urodziny ,imieniny  wiem , że dobrze sprawdzają się mini przystawki . Takie malutkie śliczne i smaczne potrawy na jeden ząb .
Proponuję też aby te przystawki były lekkie nie tłuste a najlepiej z dużą ilością warzyw i owoców czyli zdrowe .

Fajne jest też to ,że te smakołyki wkładamy do buzi i nie ma zbędnych widelców noży ,talerzy . Nie ma mycia stosu naczyń :)
Kilka moich propozycji .

Mini galaretki warzywne z chrzanową czapą .

Paszteciki warzywne
Mini Kanapeczki z pastą twarogowo -warzywną  z kiełkami
Sushi  maki
Paczuszki z ryżu dzikiego


Bardzo dobrze na imprezach sprawdzają się różnego rodzaju pasty  i dipy. Możemy je podać z chipsami ,waflami, tostami, grzankami  czy bułeczkami .

Kiedy mamy już cały stół mini przystawek nie zapomnijmy o schłodzeniu napoi i alkoholu . Teraz została tylko dobra zabawa.

Podaję przepis na lekka zdrową przystawkę z ryżu . Podane jest w miseczce po awokado.


Kiedy kupujemy awokado zwróćmy uwagę ,żeby było miękkie ale bez plam i przebarwień .Jeżeli kupimy twarde owińmy je w gazetę i pozostawmy na nasłonecznionym  parapecie z 1-2 dni -pięknie nam dojrzeje.

Awokado ze sałatką ryżową
składniki

    1 woreczek ryżu brązowego Podravka
    2 ząbki czosnku
    5 kulek rzodkiewki
    4 paluszki krabowe,
    2 szt awokado,
    sól do smaku,
    pieprz kolorowy
    natka pietruszki,
    1 szt ogórek zielony

Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu . Po ugotowaniu studzimy go. Awokado przekrawamy wyciągamy pestkę i delikatnie środek ,miseczka po awokado przyda się do serwowania sałatki.  Awokado dusimy widelcem doprawiamy wyciśniętym czosnkiem i odrobina soku z cytryny . Mieszamy je z zimnym ryżem . Ogórka zielonego obieramy i ścieramy na tarce -odciskamy sok i dodajemy do ryżu . Rzodkiewki ścieramy na tarce duże oczka. Paluszki krabowe kroimy w kosteczkę . Wszystkie składniki mieszamy . Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Sałatkę podajemy  w miseczkach po awokado. Posypujemy posiekaną natka pietruszki .




Bawiąc się i zajadając tak lekkie przystawki nie grozi nam kac i problemy żołądkowe  na drugi dzień .
Będziemy w formie i gotowi na dalsze karnawałowe szaleństwo.


Ewa Sidor 
www.MojakuchniaMalutka.blogspot.com

Małżowa sałatka z cykorią na początek karnawału




Sałatkę nazwałam karnawałową, ale po prawdzie przyrządziłam ją w Sylwestra tuż przed domówką u przyjaciół. Zajadali się - oczywiście ci, którzy nie fukają ze wstrętem na morskie żyjątka. Niech żałują, może się kiedyś przekonają.

Kupiłam małże mrożone jeszcze przed świętami podniecona pobytem w Brukseli. Nie trzeba ich dużo, więc cena nie powaliła na kolana. Małże należy najpierw rozmrozić, odlać wodę z glazury i a potem dopiero dusić. Ja nie lubię duszenia wody z glazury, gdyż psuje mi smak sosu, a poza tym nie  mam zaufania do tego co w tej wodzie jest.

 Małże duszone nabierają puszystości, powinny być mięciutkie i aromatyczne. W moim przepisie wystąpił sos chili z limonką i kolendrą, który można sobie darować. Podobnie jak pomarańczę i awokado. Dodałam je, bo akurat zostały mi w lodówce i uznałam, że dodadzą objętości i urozmaicenia. Ale jak najbardziej można się skupić na samych małżach z cykorią i natką. 

Słówko o technice krojenia cykorii. Jeśli nie lubimy nadmiaru goryczki z cykorii w sałatkce możemy odciąć białą końcówkę kolby, odłożyć te liście, które odpadną, opłukać końcówkę  nad strumieniem wody i znów odciąć końcówkę (tak pół centymetra) – odłożyć kilka listków, które odpadły i znów zmyć kropelki gorzkiego soku pod strumieniem wody. W ten sposób dojdziemy aż do słodkiego rdzenia, który należy łaskawie zostawić, gdyż nie ma w nim żadnej goryczki. Listki też można dodatkowo przepłukać, następnie osuszyć i pokroić do sałatki. Brzmi dość skomplikowanie, ale jak się dojdzie do wprawy to nie zajmuje wiele czasu, a dziecko nie kręci nosem, że gorzkie. Jeśli używamy cykorii do duszenia nie trzeba się tak bardzo obawiać goryczki i można sobie całą tę zabawę darować – goryczka wyparuje podczas gotowania, a ta która zostanie nada sosowi niezbędnej pikanterii.  

Karnawałowa sałatka z małżami
3 cykorie
250 g małż (mogą być mrożone)
1/2 pomarańczy
½ awokado
1 mały pęczek zielonej pietruszki (lub kolendry)
1 cytryna
½ szklanki wina (ja użyłam różowego półwytrawnego)
1 ząbek czosnku
1 łyżka masła
2 łyżki sosu chili z limonką i z kolendrą
Sól, pieprz do smaku

Małże rozmrozić i odsączyć. Na patelni rozgrzać masło, dodać starty na tarce ząbek czosnku, małże, chwilę podsmażyć, zalać winem, dodać sosu chili, sok z połowy cytryny, sól, pieprz i dusić aż sos się zredukuje do mniej więcej  do połowy. Odstawić do wystudzenia.

Cykorię pokroić, dodać pokrojone w kostkę awokado, skropić je obficie sokiem z cytryny, żeby nie ściemniało, dodać pokrojony miąższ pomarańczy, posiekaną nać pietruszki, wymieszać. Na wierzchu wyłożyć małże. Polać letnim sosem z patelni. (Dorota Berezowska)

czwartek, 3 stycznia 2013

Czosnek, czosneczek, czosnunio



Są tacy, którzy od czosnku stronią, ze względu na nieprzyjemny zapach który wydzielamy wraz z potem po jego spożyciu oraz tacy, którzy nie wyobrażają sobie gotowania bez chociażby ząbka czosnku. Ja z pewnością należę do tych drugich! Zaostrza apetyt, leczy infekcje, jest afrodyzjakiem.

Dobrodziejstwa czosnku 

Działa jako silny antyoksydant zwalczając działanie wolnych rodników. Czosnek działa przeciwbakteryjne na układ pokarmowy i oddechowy, przeciwgrzybicze, leczy przeziębienie, hamuje rozwój wirusa grypy.

Zawiera witaminę C, prowitaminę A, witaminy z grupy B, mikro i makroelementy: wapń, potas, żelazo, magnez. Uszczelnia naczynia krwionośne, dzięki czemu pomaga zwalczyć katar. Intensywny smak i zapach pojawia się po rozgnieceniu ząbków, na skutek rozpadu enzymatycznego alliiny do allicyny. W takim stanie zachowuje najwięcej właściwości leczniczych.

Stymuluje wydzielanie żółci, dzięki czemu reguluje trawienie – stąd częste występowanie czosnku w potrawach ciężkostrawnych. Obniża poziom złego cholesterolu we krwi. Działa przeciwmiażdżycowo, obniża ciśnienie krwi. Dowiedziono jego działanie antynowotworowe.

Nie powinny go stosować osoby z nadwrażliwym żołądkiem, oraz cierpiące na nadkwaśność i refluks.

Czosnek w kuchni

Ząbki czosnku w całości gotowane lub pieczone mają delikatny, słodkawy i lekko orzechowy smak. W takiej postaci używa  się go nawet do słodkich wypieków.  Można całe ząbki czosnku dodać do ciasta marchewkowego lub bakaliowych muffinek.

Pikantnego, ostrego smaku i charakterystycznego aromatu nabiera po zgnieceniu lub rozdrobnieniu. Jeśli smażymy czosnek trzeba bardzo uważać, aby nie zbrązowiał, bo robi się gorzki.

Doskonale wzbogaca smak dań mdłych i pozbawionych wyrazu – przyprawia się nim m.in. skorupiaki słodkowodne i owoce morza oraz białe twarogi.

Dzięki właściwościom antybakteryjnym od wieków był stosowany do konserwacji mięs i ryb, w zasadzie pod wszystkimi szerokościami geograficznymi. Wystarczy zamarynować mięso mieszanką zgniecionego czosnku, soli, ostrych przypraw, a trwałość mięsa lub ryby przedłuży się o kilka dni (przy przechowywaniu w lodówce). Jest niezbędnym dodatkiem kiełbas, pieczeni, pasztetów. Dodaje się go także do marynowanych warzyw.

Świetnie pasuje do sosów pomidorowych i grzybowych. Jest podstawowym składnikiem francuskiego sosu aioli, dodawanego do jajek, warzyw i ryb.  Klasyczny sos vinegrette wzbogaca się często czosnkiem, dla podkreślenia smaku świeżych warzyw sałatkowych. Bez czosnku nie można sobie wyobrazić greckiego sosu jogurtowego: tzatziki.

Pomaga doprawić zarówno tłuste i ciężkostrawne zupy fasolowe, jak i delikatne zupy kremy. Stosuje się go nawet do przyrządzenia drinka na bazie soku pomidorowego z ostrą tobasco: tzw. Krwawej Mary.

Jak pozbyć się zapachu czosnku z ust

Czosnek jest przyprawą tak wszechstronną, że łatwiej byłoby wymienić rodzaje potraw do których czosnku z zasady się nie dodaje, gdyby jeszcze tylko można było ukryć ten nieprzyjemny zapach.
Aby nie dokuczał osobom nam towarzyszącym najlepiej jeść go wspólnie z nimi, zwłaszcza, że uważany jest za afrodyzjak. Jeśli jednak musimy się pozbyć dokuczliwego odorku – spróbujmy gryźć liście zielonej pietruszki, świeżej mięty lub tymianku. Niektórzy doradzają popicie czosnkowej potrawy czerwonym winem,  niestety podobno działa dopiero trzeci kieliszek…

Czosnek polski czy chiński?

Najwięcej czosnku sprowadza się z Chin. Chiński czosnek jest śnieżnobiały, ma duże, dorodne główki, łatwiej się go obiera ale w smaku jest łagodniejszy, zawiera mniej olejków eterycznych i wykazuje słabsze działanie przeciwbakteryjne, ze względu na mniejszą ilość allicyny. Z tego też powodu chińskie odmiany czosnku nie przechowają się przez całą zimę tak jak polskie, ponieważ spleśnieją. Polski najwyżej obeschnie. Podejrzewa się, że chiński czosnek jest modyfikowany genetycznie i może mieć działanie rakotwórcze.  Polski czosnek pomimo tego, że ma mniejsze ząbki i wymaga więcej cierpliwości przy obieraniu będzie bardziej ostry, aromatyczny, będzie skuteczniej zapobiegał chorobom i dłużej się przechowa.

Spośród chińskich odmian jedna stanowi wyjątek, jest to starożytna odmiana czosnku Jinxian Da Suan, który został wpisany na listę regionalnych produktów chronionych w UE ze względu na oznaczenie geograficzne. (Dorota Berezowska)