To było drugie śniadanie inspirowane programem Jakubiaka.
Polecam także na kolacje i grille.
Konfitura ma słodkawo-kwaśno-pikantny smak. Doskonała do
zapiekanek z serem pleśniowym, żółtym, kozim, bryndzą lub oscypkiem. Myślę, że
pasuje także do wędlin i pieczonych mięs i oczywiście grilla. Sądzę, że nie
byłaby głupia do wędzonej ryby na ciepło, ale to na własną odpowiedzialność.
Można zawekować. Ja zrobiłam ze zwykłej cebuli, ale będę
także próbować z czerwoną cebulą i innymi jej odmianami. Dałam wino białe,
półwytrawne, ale można też użyć czerwonego, wytrawnego, a jak nie ma pod ręką,
to więcej octu balsamicznego. Trzeba uważać, żeby karmelu nie przypalić, bo
konfitura będzie gorzka. Ja dodałam odrobinę czosnku, ale to nie jest
konieczne. Jeśli będziecie w długi weekend grillować koniecznie spróbujcie!!! A
oto przepis:
Składniki
4 łyżki cukru
1 duża cebula
4 bułki z ziarnami
8 plasterków żółtego sera
Pół szklanki octu balsamicznego
Sok z połowy cytryny
Pół ząbka czosnku
1 kieliszek wina białego
8 podwójnych listków świeżej bazylii
Sól
Pieprz
Wykonanie
Na rozgrzaną patelnię lub rondel wsypać cukier i
kilkakrotnie mieszając podgrzewać aż do powstania jasnego karmelu. Dodać masło, obraną i pokrojoną
w grubą kostkę cebulę i mieszać. Chwilę dusić, dodać ocet balsamiczny, sok z
cytryny, wino, sól. Mieszać aż do całkowitego rozpuszczenia karmelu, a potem od
czasu do czasu. Pod koniec dodać rozgnieciony czosnek i pieprz. Dusić aż sos
się zredukuje do postaci w niezbyt gęstej konfitury, a cebula będzie miękka i
nabierze koloru. Bułki przekroić, podpiec z serem, nałożyć konfiturę i przybrać
bazylią.
A na koniec wytwory mojej córki, która, jak twierdzi
zabawiła się w mamę i przygotowała fikuśne kanapki a potem je sfotografowała.
Brawo Kaja.
(Dorota Berezowska)
Brawo Kaja. :) A zapiekankę w długi weekend zrobić spróbuję.
OdpowiedzUsuńSmakowicie, nie mogę się doczekać kiedy spróbuję :)
OdpowiedzUsuńślinka mi pociekła...
OdpowiedzUsuń